Poniosło mnie z kwiatami: kwiatowy warsztat

Poniosło mnie z kwiatami: kwiatowy warsztat

Już 13 października godz. 16.00, zapraszam na warsztaty florystyczne, na których będziemy układali
bukiety z żywych  kwiatów w  naczyniach codziennego użytku. Wykorzystamy gąbkę florystyczną,
opowiem o rodzajach kompozycji, układaniu spirali i przygotowaniu warsztatu pracy oraz samych
kwiatów, wykonamy dwie prace.

W poniższych dekoracjach wykorzystałam stare wazy oraz wysoki kielich.
Serdecznie zapraszam na warsztaty. Zgłoszenia do 10 października, obowiązują zapisy.
Koszt warsztatów 135 zł.

Będzie klimatycznie, pysznie i pracowicie.





Pracownia tonie w kwiatach

Pracownia tonie w kwiatach


Miłość, ślub i kwiaty


Każdy marzy o  znalezieniu swojej drugiej połowy, a kiedy już ją znajdzie to chce, aby
pozostało tak już do końca świata.
Dzień ślubu ma być jednym z najwspanialszych w życiu. Ma być pięknie, romantycznie, perfekcyjnie.

Tak też było na ślubie Elizy. Państwo Młodzi wybrali piękne miejsce na swoją uroczystość,
a mnie przypadło w udziale robić dekoracje na ten wyjątkowy dzień.

Rozpoczęłam o 5.00 rano od zakupów na giełdzie, następnie pracownia, gdzie trzeba było oczyścić kwiaty,
namoczyć gąbki i przygotować warsztat pracy, aby móc przystąpić do układania kompozycji.

Florystyka to bardzo przyjemne, ale i ciężkie zajęcie. Gdybym nie kochała tego, co robię,
to nic by z tego nie było.
Jestem chyba szczęściarą, że robię to, co kocham i że znalazłam swoją drugą połowę, która bardzo
mnie wspiera w moich szaleńczych artystyczno-kwiatowych poczynaniach.

Gdy robię dekoracje, zatracam się w tej pracy całkowicie. Czas nie istnieje, a przecież powinien,
bo trzeba zdążyć z przewiezieniem dekoracji na salę i dostarczeniem wiązanek :)

Niestraszne są wysuszone dłonie, palce  poprzecinane drucikiem, czasami poparzone klejem na gorąco i ból
kręgosłupa od zbyt długiego stania. To chyba jest miłość i mam nadzieję, że z wzajemnością.

Praca ta daje mi wiele satysfakcji, miło jest, gdy widzi się zadowolone twarze Państwa Młodych
i otrzymuje SMS-y z podziękowaniami.

Kocham kwiaty, lubię je dostawać i uwielbiam z nimi pracować. To mój świat.

A poniżej krótka relacja z tego, co powstało na ślub Elizy.






Jakość: czym jest dla ciebie i z czym się kojarzy?

Jakość: czym jest dla ciebie i z czym się kojarzy?

 
W swojej działalności, którą prowadzę już od 10 lat, zawsze kierowałam się jakością.
Preparaty, materiały, narzędzia, którymi pracuję, muszą spełniać moje standardy, czyli mają być
bezpieczne i dawać określony efekt pracy i komfortu. Nie wyobrażam sobie walki z preparatem,
który mimo zastosowania zgodnie z instrukcją nie daje pożądanego efektu.
Dziś na rynku jest naprawdę duży wybór narzędzi i preparatów. Zanim kupimy, poczytajmy opinie.
Często zdarza się, że nowe osoby, które przychodzą do mnie na zajęcia, mówią, że im nie wychodzi,
że na filmiku to tak jakoś pięknie i szybko, a tu nic takiego się nie dzieje.

No właśnie, tu zderzamy się z kilkoma  kwestiami:
1) brak nam doświadczenia,
2) często kupujemy pod pod wpływem chwili, nasze zakupy to efekt darmowych pokazów,
a bez doświadczenia nie radzimy sobie, choć wydaje się to proste,
3) lubimy iść na skróty, czyli: po co ten klej? taki drogi... kupmy wikol (który nie jest zły, ale nie
nadaje się do wszystkiego), farba kredowa jest droga, wsypmy trochę kredy do akrylu,
4) pędzel - po co taki drogi, można tańszy, trochę tylko włos wychodzi, ale to chyba nic nie szkodzi...

Przykłady można mnożyć, dlatego zawsze powtarzam: kupujmy to, co przerobiliśmy na zajęciach
(chodzi o rodzaj preparatów).
Nigdy nie pracuję niesprawdzonymi preparatami, niespodzianki bywają przykre.
Wolę pójść na kurs, zobaczyć, doświadczyć i przekonać się, nie lubię nieprzewidzianych sytuacji.
Odwieczne pytania: a jak nie wyjdzie?,  ile posmarować: dużo, czy mało?, a czym to zmyć?, a czy
nie zniszczę? itd.

Jakość to nie tylko preparaty, to również wykonanie. I tu, kochani, u mnie skrótów nie ma, już wiele
osób się o tym przekonało. Ma być dokładnie, estetycznie i z pomysłem.
Mam taką grupę, z którą warsztaty prowadzę już od 8 lat. Dziewczyny są niesamowite, dokładne,
cierpliwe, efekty ich prac prezentuję w zakładce  "Prace kursantek". Naprawdę zaskakują mnie
i jest mi niezmiernie miło, że wytrzymują ze mną już tyle lat. Miło jest patrzeć na ich prace,
zadowolenie i kreatywność.

Jakości uczę również dzieci, które są szybkie, niecierpliwe, nastawione na natychmiastowy efekt.
I tu  również stosuję preparaty wysokiej jakości, farby o bajecznych perłowych kolorach, pastelowe
farby kredowe, dobre pędzle, które robią furorę, bo są przezroczyste i dzieciaki wpadają w zachwyt,
że mogą malować "szklanymi pędzlami ". Równie ważne są atrakcyjne przedmioty do zdobienia.
To bardzo zachęca dzieci i rodziców  do uczestnictwa w zajęciach.

Celowo wybieram tematy, które realizujemy przez np. trzy kolejne warsztaty. Często powtarzam, że to nie szkoła
i pośpiech nie jest wskazany, tak więc jak trzeba, to i pięć razy malują jednym kolorem pudełko, aż będę zadowolona
z efektu. Estetyka danego przedmiotu to jedno, a kultura pracy to druga sprawa, która w równym stopniu decyduje
o jakości. Nie godzę się na bylejakość prac i bałagan na stanowiskach. Miłym obrazkiem jest, kiedy dzieci uczą
nowych uczestników, że pędzle wkładamy do wody, że wycieramy je w ręcznik, że nie mieszamy farb
(baza kolorów jest tak duża, że nie ma potrzeby dorabiania ich) i wspólnie sprzątamy salę.

Zajęcia, które prowadzę, są moją pracą, pasją i wielką przyjemnością. To nie tylko nauka, praca
z danym przedmiotem, to często terapia, mój upór, wiele opowiedzianych historii, zawartych znajomości.
Jakość to pewien wyraz doskonałości. Doskonałości nie tylko w tym, co wykonujemy, ale kim się stajemy.
Dla mnie to wszystko składa się na jakość.

Dziś dzięki możliwościom, jakie daje rynek preparatów, farb i akcesoriów z zakresu dekoracji  wnętrz sprawia,
że sami możemy wyczarować cuda, dzięki którym nasze otoczenie stanie się jedyne w swoim rodzaju.
Możemy uzyskać efekt rdzy, metalu, patyny, marmuru, fresku, starej deski, układać piękne
kompozycje kwiatowe itd.
Każdą z tych technik jesteśmy w stanie zastosować na dużych przedmiotach, takich jak meble, lampy, donice,
drzwi itp.

I tym akcentem na koniec, moi mili, zapraszam na warsztaty, jak również do komentowania. Tymczasem poniżej
kilka zdjęć z ostatnich poczynań w pracowni.


Wianki - dobrej jakości kwiaty z materiału


Efekt metalu i transfer

Efekt deski bez deski

Deska z wykorzystaniem Saltwash




Sukulenty sztuczne - jakość znakomita

Robimy jesienny nastrój

Podstawy ceramiczne do lamp z solami
Podstawy ceramiczne do lamp z solami








Copyright © Manualny Mix , Blogger