W Pracowni naprawdę można się zresetować

Na relaks i chwile zatracenia w artystycznych działaniach zapraszam do mojej  Pracowni.
Letnie klimaty rozgościły się u mnie na dobre. Praca, relaks i uczta kulinarna to stałe pozycje
podczas spotkań artystycznych.
Należy pamiętać jedynie o zabraniu dobrego humoru i oczywiście weny artystycznej. 
Co prawda humoru w Pracowni zawsze jest pod dostatkiem, ale jak mówi stare porzekadło,
"od przybytku  głowa nie boli".
W miniony czwartek odbyły się warsztaty, na których pracowaliśmy z farbami kredowymi i szablonami.
Wszystkie Panie po raz pierwszy miały do czynienia z kredówkami i szablonami.
Z zadaniem poradziły sobie znakomicie i o godz. 23.00 pomaszerowały z gotowymi tacami
do domu, aby rano zapodać pyszną, aromatyczną kawkę.  

Tace wykonane przez Panie z Dziechcińca


W przerwie małe conieco
Warsztaty florystyczne


2 komentarze:

  1. No, no! Naprawdę fajnie to wygląda :) Na ostatnich zdjęciach, oprócz cudnych bukietów, widzę też moje ulubione dodatki florystyczne! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za miłe słowo :) pozdrawiam serdecznie

      Usuń

Copyright © Manualny Mix , Blogger