Lato, lato – ach, to ty…

Lato w domu, lato w ogrodzie, lato wszędzie.
Ta pora roku kojarzy mi się z cudownymi kolorami i zapachami. Jak kolory, to pastele,
a skoro pastele, to farby kredowe. Farby kredowe ze względu na swoje możliwości inspirują
i zachwycają. Efekty są zdumiewające, przedmioty dostają drugie życie i cieszą oczy.
Gdy już raz po nie sięgniemy, nie możemy przestać i poszukujemy wciąż nowych „ofiar”
do przemalowania. Pamiętam moje pierwsze działania z tymi farbami. Po pierwsze malowanie –
zupełnie inne niż przy akrylach, po drugie efekt wizualny, czyli na początku szorstki mat, ale po kilku
zabiegach farba jest już delikatna, wygląda szlachetnie, daje – jak to nazywam – efekt pudrowości.
Dziś nie wyobrażam sobie innych farb. Szablony i biały wosk to nieodzowni towarzysze
przy meblowo-kredowych zmaganiach.
Aby poczuć ten klimat  i dać drugą szansę przedmiotom skazanym na  wyrzucenie, już teraz
zapraszam do Pracowni na ciąg dalszy letnich klimatów.
28 lipca planuję warsztaty z malowania mebli i dodatków. Szczegóły w zakładce KALENDARZ.





































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Manualny Mix , Blogger