W pracowni wiosna!
Wiosennie zrobiło się w pracowni... Wianki, wianeczki, prześcigają się z kolorowymi
palmami. Uwielbiam ten czas. Kiedy jest kolorowo i słychać śpiew ptaków, mogę
godzinami siedzieć w pracowni i pracować bez specjalnego zmęczenia. To jest mój Świat.
Dobrze, że mam męża który ogarnie całą resztę, czyli zakupy, obiad, a jeszcze podrzuci
coś dobrego do jedzenia :)
Same piękności!!!
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię kochana:)
witaj Kochana, wiosna jak widać na razie w pracowni , oby do lata, ściski uściski :)
OdpowiedzUsuń