A w pracowni zimowo...


Za oknami powoli pojawia się zima. I w pracowni zrobiło się świątecznie i zimowo.
Ho ho ho ho!
Świątecznie, coraz świąteczniej. Wianek goni wianek, zapach pomarańczy i cynamonu
zagościł u mnie na dobre. Na czas świąteczny zamieszkał też na wianku w pracowni jeleń. 
W tym roku stawiam (zarówno w pracowni, jak i w domu) na biel, skrzące się srebro
i gdzieniegdzie majaczący kolor czerwony.
Myślę, że takie zestawienie kolorów przy blasku świec będzie bardzo zimowe. 
Dopełnieniem byłby śnieg za oknem... Może tym razem Mikołajowe elfy potrzepią trochę 
poduszek i sprawią, że biały puch zawita na Święta, czego sobie i Wam  życzę. 
Tymczasem  zapraszam już do drugiej odsłony świątecznych wianków. 
Komentarze mile widziane.  









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Manualny Mix , Blogger